Skutki wprowadzenia klienta w błąd?

Jedna z czytelniczek miała pytanie: czy parabanki są uczciwe?

Postawienie zarzutu osiągnięcia korzyści majątkowej firmie, która udzieliła pożyczki czytelnikowi jest raczej błędne. W sprawie nie został spełniony warunek wprowadzenia klienta w błąd lub wyzyskanie błędu. Zapewne czytelnik należycie pojmował, że nie otrzymuje prezentu ale pożyczkę, która z założenia podlega zwrotowi. Zwłaszcza, że warunki umowy są krótkie i czytelne. Wprowadzenie innej osoby w błąd polega na wytworzeniu u niej błędnego przekonania o stanie rzeczy istotnym dla danej sprawy. Czy można mówić o błędnym przekonaniu skoro klient zanim podpisał umowę mógł się z nią swobodnie zapoznać ? Wykorzystanie cudzego błędu polega na ukryciu prawdziwej treści umowy i tym samym wysokości spłacanych rat. Podejrzenie o oszustwo pracownika Daiglob miałby miejsce, gdyby ten nie pozwolił się zapoznać lub ukrył warunki umowy. Ponadto nie każde niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest przestępstwem oszustwa. Ma to miejsce gdy pracownik firmy ma zamiar doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia cudzym mieniem. Czyli w momencie zawierania pożyczki jest przekonany, że pożyczkobiorca nie ma świadomości na jaki produkt się decyduje. Sprawa przybrałaby zupełnie inny wymiar gdyby to czytelnik udowodnił, że „wyłudzono” jego pieniądze i, że pracownik Daiglob celowo i z zamiarem bezpośrednim wprowadził klienta w błąd.